Dawno, dawno temu żył sobie człowiek, który całe życie pracował i oszczędzał. Jeśli chodzi o finanse, był niezrównany w swoim skąpstwie.

Kochał pieniądze bardziej niż cokolwiek innego na świecie i krótko przed śmiercią powiedział swojej żonie: “Kiedy umrę, chcę, żebyś włożyła wszystkie moje pieniądze do trumny razem ze mną. Chcę je zabrać do następnego świata.

” Powtarzał to, dopóki nie uzyskał obietnicy żony, że to zrobi.

Nadszedł dzień i umarł.W zakładzie pogrzebowym mężczyzna leżał w trumnie, jego żona siedziała obok niego, cała na czarno, a jego najlepszy przyjaciel siedział obok niej.Kiedy ceremonia pogrzebowa dobiegła końca i trumna była zamykana, kobieta wstała i powiedziała: