Eurowizja 2025. Ile punktów w pierwszym półfinale dla poszczególnych reprezentantów? Kto przeszedł do finału? Jaki wynik Polski?
Historia Konkursu Eurowizji
Eurowizja to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń muzycznych na świecie, które co roku gromadzi przed ekranami miliony fanów z całego globu. Jego historia rozpoczęła się w 1956 roku w szwajcarskim Lugano i od tamtej pory konkurs nieustannie się rozwijał, przekształcając się w imponujące widowisko łączące muzykę, kulturę i emocje. To jednak coś więcej niż typowy festiwal muzyczny – to międzynarodowe święto, które co roku przyciąga uwagę widzów i mediów.
Artyści reprezentujący różne kraje stają do rywalizacji, prezentując swoje piosenki i starając się zdobyć głosy publiczności oraz jurorów. Choć z biegiem lat format wydarzenia ulegał zmianom, jego główna idea pozostaje niezmienna: promowanie różnorodności muzycznej i budowanie wspólnoty ponad granicami.
Eurowizja 2025 w Bazylei
W maju 2025 roku Szwajcaria, a dokładniej Bazylea, stanie się centrum europejskiej muzyki, goszcząc 69. edycję Konkursu Piosenki Eurowizji. Dzięki zeszłorocznemu zwycięstwu Nemo i jego utworowi „The Code”, to właśnie ten kraj zyskał prawo do organizacji tego prestiżowego wydarzenia. W dniach 13–17 maja scena Eurowizji zabrzmi dźwiękami z całego kontynentu, a artyści będą rywalizować o tytuł najlepszego wykonawcy.
Wielki finał odbędzie się w sobotę 17 maja o godzinie 21:00, poprzedzony dwoma półfinałami – zaplanowanymi na 13 i 15 maja. Polskę reprezentowała Justyna Steczkowska z balladą „Gaja”.
Gospodyniami wieczoru były Hazel Brugger oraz Sandra Studer – szwajcarska wokalistka, która reprezentowała swój kraj na Eurowizji w 1991 roku.
Lista krajów i artystów w pierwszym półfinale według kolejności występów:
Islandia – Væb – „Róa”
Polska – Justyna Steczkowska – „Gaja”
Słowenia – Klemen – „How Much Time Do We Have Left”
Estonia – Tommy Cash – „Espresso Macchiato”
Ukraina – Ziferblat – „Bird of Pray”
Szwecja – KAJ – „Bara bada bastu”
Portugalia – NAPA – „Deslocado”
Norwegia – Kyle Alessandro – „Lighter”
Belgia – Red Sebastian – „Strobe Lights”
San Marino – Mamagama – „Run with U”
Albania – Shkodra Elektronike – „Zjerm”
Holandia – Claude – „C’est la vie”
Chorwacja – Marko Bošnjak – „Poison Cake”
Cypr – Theo Evan – „Shh”
Choć Hiszpania, Włochy i Szwajcaria mają zapewnione miejsce w finale jako członkowie tzw. „Wielkiej Piątki” i gospodarz, ich reprezentanci wystąpili dziś gościnnie:
Hiszpania – Melody – „Esa diva”
Włochy – Lucio Corsi – „Volevo essere un duro”
Szwajcaria – Zoë Më – „Voyage”
Głosowanie rozpoczęło się po zakończeniu wszystkich występów konkursowych. Widzowie mogli oddawać głosy na swoich faworytów:
poprzez SMS, wysyłając numer startowy wybranego artysty,
w oficjalnej aplikacji Eurovision (iOS i Android),
oraz za pośrednictwem strony internetowej www.esc.vote.
Z jednego numeru można było wysłać maksymalnie 20 SMS-ów. W głosowaniu brały również udział kraje z „Wielkiej Piątki” i gospodarz – mimo że ich reprezentanci mieli zagwarantowany udział w finale. W tym półfinale głos oddały: Hiszpania, Włochy i Szwajcaria.
Kto dostał się do finału?
Eurowizja 2025. Kto dostał się do finału?
Po zakończeniu wszystkich występów i zamknięciu linii do głosowania wszystko stało się jasne. Widzowie zdecydowali, które kraje weszły do finału Eurowizji 2024 z pierwszego półfinału. Wygrało dziesięciu najwyżej ocenionych kandydatów w głosowaniu widzów. Co ważne, na tym etapie konkursu – a w przeciwieństwie do finału – punkty od jurorów nie są brane pod uwagę, chyba że w sytuacji awaryjnej, gdyby zawiódł system audiotele.
Które kraje z pierwszego półfinału awansowały do finału Eurowizji 2024? Kolejność losowa:
Norwegia – Kyle Alessandro – „Lighter”
Albania – Shkodra Elektronike – „Zjerm”
Szwecja – KAJ – „Bara bada bastu”
Islandia – Væb – „Róa”
Holandia – Claude – „C’est la vie”
Polska – Justyna Steczkowska – „Gaja”
San Marino – Mamagama – „Run with U”
Estonia – Tommy Cash – „Espresso Macchiato”
Portugalia – NAPA – „Deslocado”
Ukraina – Ziferblat – „Bird of Pray”
Gratulujemy! Już w sobotę, 17 maja, ponownie będziemy trzymać kciuki za Justynę!
