Mikołaj zawsze był zazdrosny o pana młodego, dziewczyny biegały za nim w tłumach. Pierwszy facet na wsi, ale czas iść do wojska. I do tego momentu chodziłem ze wszystkimi dziewczynami, ale nikt nic nie obiecał. Przed wyjazdem pobiegł do jednej dziewczyny Olgi, była krawcową i poprosił o uszycie koszuli.
Ola, choć nie była piękna,ale rzemieślniczka, ekonomistka.Minął rok, Kohl wrócił. Cały dojrzał, stał się jeszcze wyższy i szerszy, jeszcze piękniejszy. Matka spotkała syna, więc zorganizowała całe wakacje. Ojciec też był szczęśliwy, ale wtedy rodzice zaczęli mówić o ślubie, że teraz nadszedł czas na ślub. Praca u Jeśli już był kierowca ciężarówki, więc pozostało znaleźć pannę młodą.
Kohl przypomniał sobie wszystkie swoje dziewczyny i zdecydował, która z nich czekała i będzie jego żoną. Postanowiłem założyć tę samą koszulę, ale stała się dla niego mała w ramionach, szwy natychmiast poszły. W sam raz na Ola pierwsza i pójdzie.Przychodzi do niej w Atelier, siedzi skromnie przed maszyną, nie patrzy na nikogo, wszystko działa. Kola pomyślał, że Ola będzie dla niego wierną i spokojną żoną. Zaczęli się spotykać, a dwa miesiące później zaręczyli się.
Wszyscy byli zadowoleni, zarówno rodzice pana młodego, jak i panny młodej. Olya urodziła mężowi dwoje dzieci. A potem Kole zaproponowano, aby odpowiednio podróżować na długie loty za dużą opłatą, a on zgodził się, teraz trzeba karmić dzieci.Kola pojechała na lot, a Olya zabrała pracę do domu, aby łatwiej było poradzić sobie z dziećmi.
Pół miesiąca później przyjechał mężczyzna z pracy. Olya natychmiast zaczęła nakrywać do stołu, podczas gdy jej mąż bawił się z dziećmi. Kohl miał dość i natychmiast poszedł spać w pokoju, ponieważ był zmęczony przez tyle dni. Oczywiście przy kolacji wypiłem trochę drinka, żeby się zrelaksować.Położyłem się do łóżka, a potem żona leży obok. Kohl zaczął ją przytulać, a ona już śpi. Kohl był zaskoczony, jak tak szybko zasnęła. Ale nadal przytulał żonę.
A potem słyszy, Ola z sąsiedniego pokoju krzyczy: – Jeśli, gdzie jesteś? Wtedy Kohl zeskoczył z łóżka, w chwili wytrzeźwiał i wyszedł z pokoju. – A u nas w pokoju kto śpi? – Bo to moja mama przyjechała na kilka dni, zapomniałam ci powiedzieć. Kohl natychmiast się zarumienił… dobrze, że żona wezwała go na czas.