Miesiąc temu pojechaliśmy do daczy mojej mamy. Wszyscy jej pomogliśmy, a potem zasiedliśmy do kolacji. Moja matka po cichu wyjęła z kieszeni 20 000 g* wen i dała je mojemu zięciowi.

Moi rodzice mieli nas dwoje: mnie i mojego brata. Nasz tata zmarł kilka lat temu, a mama została sama. Mieszka w mieście, więc kiedy straciła ojca, zaczęła spędzać coraz więcej czasu w daczy, ponieważ lubi sadzić i dbać o grządki i kwiaty, relaksuje się tam i cieszę się, że ma coś do zrobienia: nie nudzi się. Wyszłam za mąż 7 lat temu, wzięliśmy z mężem mieszkanie na kredyt i teraz musimy na wszystkim oszczędzać, bo co miesiąc wpłacamy pieniądze do banku.

Mamy też córkę, nasza piękność ma 5 lat. Ogólnie jestem szczęśliwa, że mam tak dobrą rodzinę. Chociaż teraz nie jest nam łatwo, przejdziemy przez ten okres razem, a potem będzie łatwiej.

A mój brat rok temu ożenił się z kobietą z bogatej rodziny, jest bardzo szczęśliwy, mieszka w jej dużym mieszkaniu, pomagają im jej rodzice. Mój brat zawsze się ze mnie śmiał, że on się dobrze ożenił, a ja oszczędzam na wszystkim i będę to robić jeszcze przez wiele lat, ale ja też powinnam się dobrze ożenić

. Zawsze pomagamy mojej mamie we wszystkim, mój mąż zawsze zabiera ją do daczy, zawsze coś tam przynosi, zabiera, kopie, robi wszystko, o co prosi moja mama.

Moja mama sprzedaje połowę plonów ludziom, którzy przyjeżdżają do daczy odpocząć od miasta i nie chcą pracować w ogrodzie, a połowę plonów moja mama dzieli między siebie i nas, ponieważ mój brat mówi, że niczego nie potrzebują, mają wszystko. Mój brat nie chce pomagać mamie, nigdy nie przyjdzie, mówi, że mogą sobie wszystko kupić.

Miesiąc temu przyszliśmy do daczy, pomogliśmy mojej matce i usiedliśmy do kolacji. W pewnym momencie mama wyciągnęła 20 000 gr* wen i dała je mojemu mężowi: “Weźcie, dzieci, w tym roku mieliśmy bardzo dobre zbiory, sprzedałam ludziom wiele rzeczy, zaoszczędziłam pieniądze z emerytury.

Wiem, że masz pożyczkę i dużo oszczędzasz, ale proszę cię, nie zabieraj tych pieniędzy do banku, ale jedź na wakacje. Moja wnuczka ma już 5 lat i nigdy nie widziała morza. Będę szczęśliwa, jeśli zabierzesz ją nad morze. Po tych słowach mój mąż i ja rozpłynęliśmy się; ucałował ręce mojej matki i zgodziliśmy się wziąć pieniądze. Gdy tylko usiedliśmy do kolacji, przyjechał mój brat z żoną. Byliśmy bardzo zaskoczeni, ponieważ mój brat nigdy nie przychodził do daczy mojej matki, zwłaszcza nieproszony.

Był ze swoją żoną. Jedli, a potem brat powiedział mamie, że w zeszłym roku rodzice jego żony dali im pieniądze na wakacje w Turcji, ale w tym roku nic im nie dali, mówiąc: sprzedałeś dużo warzyw, masz pieniądze, może dasz nam wakacje w tym roku.

Moja matka powiedziała, że jej brat nie miał nic wspólnego z pieniędzmi, nie pomógł jej w żaden sposób. Pieniądze dała wnuczce na wakacje, a dorosły człowiek potrafi sam zarobić na wakacje, a nie prosić o nie matkę. .

Okazuje się, że teściowa i teść w ogóle odmówili im pomocy widząc, że zięć jest leniem. Mój brat również obraził się na mnie i moją matkę. Szczerze mówiąc nie rozumiem, dlaczego dorosły człowiek uważa, że ktoś jest mu coś winien i prosi starszych rodziców o pieniądze

Related Posts