Przyszła teściowa z córką szwagierki, dała mi paczkę i powiedziała, że dzisiaj mam się zająć Kateryną

Od kilku dni mój dwuletni syn płacze, nie śpi i nie daje mi spać. Nie przeszkadzałam mężowi w nocy, rano musi pracować i może udałoby mi się przespać godzinę lub dwie w ciągu dnia. Ale nawet w ciągu dnia dziecko nie dawało mi spać.

W poniedziałek rano, zanim jeszcze Tolia zdążyła wyjść do pracy, przyszła do nas teściowa z wnuczką, córką mojej szwagierki. Byłam bardzo zaskoczona, a teściowa wręczyła mi paczkę i powiedziała: “To jest jedzenie dla Katenki, a tu są pieluchy” i pokazała mi drugą paczkę.

“Dlaczego?” zdałam sobie sprawę, że nic nie rozumiem. “Jak to dlaczego?” teściowa z kolei była zaskoczona. “Moja Tania idzie dzisiaj do pracy. A ty i tak zostajesz w domu, więc zajmiesz się Katią.” – A kto o tym zdecydował?” – wyjaśniam.” – No cóż, Tania i ja tak zdecydowałyśmy.” – I nie zadałaś sobie trudu, żeby zapytać mnie o zdanie? “Możecie robić, co chcecie, ale ja mam wystarczająco dużo na głowie własnych zmartwień. Nie spałam od dwóch dni, a ty postanowiłaś zwiększyć moje obciążenie pracą? Nie będę siedzieć z Katią…

– Mamo, naprawdę mi zaimponowałaś. Skonsultowałaś się ze sobą, podjęłaś decyzję. O czym myślała Tania, kiedy szła do pracy? Pozwól, że zabiorę ciebie i dziewczynkę, gdzie tylko zechcesz, mój mąż mnie poparł. “Cóż, przynajmniej tylko dzisiaj”, zaczęła pytać teściowa. “Nie, mamo”, przerwał jej mąż. “Moja żona nie będzie opiekować się moją siostrzenicą ani dziś, ani jutro, nigdy. Przygotuj się, zabiorę cię tam.

Mąż pchał matkę do wyjścia… O czym rozmawiali w samochodzie, kto będzie siedział z dzieckiem? Nie wiem. Ale moja teściowa musiała wybrać niewłaściwą. Od kilku dni nie dzwoni, nie wykazuje żadnego zainteresowania ani nami, ani swoim wnukiem.

Related Posts