Okazało się, że wszystkie dziewczyny z jego listy znajomych były wolne. A on, bez jej wiedzy, każdą z nich zapraszał na randkę. Zachowywał się tak, jakby nie był niczym obciążony – cieszył się życiem.

Ewa była w siódmym niebie – Andrzej był jej!!! Ten koneser kobiet, który wciąż w nich przebierał, teraz mieszkał z nią. Była najlepsza! Była wyjątkowa! Była niesamowita! A on był z nią!

Mijały szczęśliwe miesiące, Ewa chodziła jak paw, spoglądając za swoim ukochanym i zerkając królewskim spojrzeniem na inne kobiety. Jakże były nieszczęśliwe, że nigdy nie poczują jego delikatnego dotyku, jego szczerego uśmiechu, jego rąk…

Po pewnym czasie okazało się, że korespondował z innymi dziewczynami. Początkowo nie mogła uwierzyć, że to prawda, bo fakty wskazywały, że była najlepszą i najpiękniejszą dziewczyną na świecie. Wtedy zdała sobie sprawę, że była najlepszą i najpiękniejszą dziewczyną wśród tych, których Andrzej już miał. Ale czy będzie najlepsza i najpiękniejsza w dalszej walce o jego serce? Korespondencja świadczyła o konieczności walki. Jedyne pytanie brzmiało – czy powinna walczyć?

Na początku odpowiedź była prosta – tak! W końcu była najlepsza i najpiękniejsza, bo kiedy ją poznał, obdarzał ją swoją uwagą, wlewał w nią swoje myśli, marzenia, nadzieje, słowa. Nie była już tylko Ewą, ale Ewa była dziewczyną Andrzeja. Ubierał się tak, jak chciał. zachowywał się tak, jak chciał i mówił głośno to, na co miał ochotę. Ewa chciała być królową obok króla, a nie banalną byłą.

Postanowiła zarysować pole bitwy i po prostu wpadła w rozpacz – było tylu wrogów! Okazało się, że wszystkie dziewczyny z jego listy znajomych były wolne. A on, bez jej wiedzy, każdą z nich zapraszał na randkę. Zachowywał się tak, jakby nie był niczym obciążony – cieszył się życiem.

– Co to jest? – zapytała ze złością, wskazując na telefon.

– Mój telefon – powiedział po prostu.

– Piszesz komplementy do różnych dziewczyn, zapraszasz je na randki. Jesteś normalny?

– A Ty jesteś normalna, że grzebiesz w cudzej korespondencji?

– Gdybym tego nie zrobiła, nigdy bym się nie dowiedziała!

– To moje osobiste kontakty!

– A ja nie jestem Twoja osobista?

– Przecież jestem z Tobą.

– Nie widzę tego, sądząc po korespondencji.

– Przestań, one nie są dla mnie ważne. Po prostu dobrze się bawię. Są faceci, którzy grają w gry, są faceci, którzy grają w coś innego, a ja bawię się tak.

Mogła spokojnie odetchnąć i wrócić do innych zajęć. Była wyjątkowa i niepowtarzalna. Była jego królową. Wierzyła mu. Ona go kochała i on ją kochał. Wszystko było dobrze.

Ale teraz, kiedy zobaczyła go siedzącego przy telefonie, po prostu ją zjadała zazdrość. W tej chwili, kiedy ona robiła mu herbatę lub robiła kanapki, on pisał do kogoś: „Jaka jesteś dzisiaj piękna” i zapominał podziękować swojej dziewczynie.

Pewnego dnia szybciej wróciła z pracy, postanowiła coś ugotować, żeby zadowolić Andrzejka. Była ósma, a później dziesiąta, a jego nie było. Czyli zwabił kogoś na randkę i ona miała przestać być najlepszą i najpiękniejszą. Czy to już koniec? Co powinna zrobić? Co  zrobić? Musiała pozostać najlepsza i najpiękniejsza, nawet gdy Andrzej zechce poszukać innej. Miała plan!

Skopiowała listę znajomych Andrzeja i zaczęła pisać do wszystkich, że jest jego dziewczyną. Kazała każdej koleżance zerwać kontakty z jej Ukochanym. Czy nie mają dumy? Jest zajęty. Okazało się, że miał tak wielu przyjaciół, że poświęciła cały swój czas wolny, tylko po to, by ostrzec przed sobą innych. Ona po prostu musiała zostać dla niego jedyną, za wszelką cenę.

Jedna z przyjaciółek doniosła o tym Andrzejowi. A on powiedział, że go zdradziła i zawstydziła, nie spodziewał się tego po niej. Okazało się, że jest zwyczajną dziewczyną, których jej chłopak mógł mieć na pęczki, a nie piękną i wyjątkową kobietą. Kiedy drzwi się za nim zamknęły, Ewa nie cofnęła się i rzuciła się za nim. Błagała, żeby został, bo był dla niej wszystkim i nie mogła się bez niego obejść. Hojnie zgodził się dać jej jeszcze jedną szansę.

Related Posts