Córka Mariny wróciła ze szkoły i powiedziała, że musi uszyć sukienkę na przyjęcie.
Tańczyli taniec płatków śniegu, więc sukienka musiała być odpowiednia. Kupiłam trochę perkalu i zaczęłam tworzyć. Sukienka okazała się wspaniała, a kiedy Marina się obróciła, spódnica uniosła się i wyglądała jak baletowa tutu.
Moja córka nie chciała zdjąć sukienki. Każdego dnia przymierzała sukienkę i ćwiczyła taniec – Mamo, będę świecić jaśniej niż ktokolwiek inny na przyjęciu.
Zobacz, jak dobrze mi idzie”, mówiła do mnie, obracając się w tańcu. “Oczywiście, jesteś moją małą księżniczką”, odpowiadałam. W dniu święta Marina założyła sukienkę, którą uszyła dla niej babcia.
Była nie mniej piękna i bardzo dobrze pasowała do jej córki. Kiedy dzieci poszły się przebrać, nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę moją córkę. Siedziałem z telefonem gotowym do sfilmowania jej występu.
Kiedy dzieci wyszły, byłam bardzo zaskoczona. Marina miała na sobie sukienkę, którą uszyła dla niej babcia. Nie przebrała się, a w jej sukience tańczyła inna dziewczyna. Marina pomachała do mnie, tłumacząc, że wszystko jest w porządku. Taniec był udany, wszystkie dziewczyny i chłopcy tańczyli poprawnie, widać było, że wszyscy się starali.
Po imprezie szliśmy do domu trzymając się za ręce i postanowiłem dowiedzieć się, co jest nie tak. “Marin, dlaczego się nie przebrałaś?” zapytałem ją.- “Mamo, dałam Irze sukienkę. Zapomniała swojej, a raczej nie miała sukienki.
Zauważyłem, że się nie przebiera. Postanowiłem dowiedzieć się dlaczego, a ona zaczęła płakać. Moja mama nie miała czasu uszyć jej sukienki, pochodziła z wielodzietnej rodziny.
Myślałam, że już jestem piękna, bo miałam na sobie ładną białą sukienkę. Nie będziesz mnie przeklinać, prawda? Ira bardziej potrzebowała sukienki – Oczywiście, że nie. Jesteś taką dobrą dziewczynką.
Jestem z ciebie taka dumna. Nie sądziłam, że Marina będzie w stanie rozstać się ze swoją sukienką dla kogoś innego, ponieważ codziennie ją przymierzała i pokazywała w lustrze. Wieczorem zorganizowaliśmy koncert dla dziadków.
Marina założyła swoją nową sukienkę i zatańczyła przed nimi. Potem poszliśmy na ciasto i herbatę. Patrzyłam na Marinę i byłam szczęśliwa, bo wyrosła na dobrą osobę.