Smutno mi na sercu – swatki odchodzą. Ma tylko 16 lat, a rodzice już wydają ją za mąż.
Chłopak jest przystojnym, bogatym facetem, ale ona nie ma do niego serca. “Mamo, ja nadal chcę wychodzić, a nie wychodzić za mąż”.
Najpierw kupiliśmy go mojemu bratu Oleksie, bo codziennie chodził do szkoły. Później kupiliśmy jeden dla Kristinki. Dziewczynka zawsze była ciekawa, co jej brat bazgra w zeszycie. Chciała też nauczyć się czytać i pisać. Jej ojciec krzyczał:
“Droga kobiety jest od pieca do progu!” Chrystyna nigdy nie zrozumiała, dlaczego była tak traktowana. Westchnęła i zaczęła haftować ręcznik. Postanowiłam wyhaftować rajskie ptaki z kolorowymi kwiatami w tle.
Została w domu i czekała, aż śnieg stopnieje, aby mogła wyjść z dziewczynami. Od dawna nie widziała Stepana, chłopaka z sąsiedztwa, który śnił jej się co noc.
Następnego dnia wybiegła na zewnątrz i zastała wszystko pokryte śniegiem. Nie można było zrobić kroku. Wróciła do domu i zaczęła się bawić. Była smutna: swatki przychodziły do domu. Miała tylko 16 lat, a jej rodzice już wydawali ją za mąż.
To przystojny facet, bogaty, ale ona nie ma do niego serca. “Mamo, nadal chcę wychodzić, a nie wychodzić za mąż.” “Nic o tym nie wiesz i pewnego dnia mi podziękujesz”
– argumentowała jej matka. Ojciec tylko prychnął, współczując młodszej córce, ale postanowił nie sprzeciwiać się żonie. Dziewczyna gorzko płakała i błagała Pana o pomoc.
Zasiedliśmy do obiadu: pierogi z grochem i barszcz, ale Chrystynie nic nie smakowało. Odepchnęła wszystkie naczynia. Postanowiła wyjść na zewnątrz. Wyleciała przez drzwi na śnieg i nagle Stepa spojrzała na nią.
– Słyszałaś, że się o ciebie starają? Czy to prawda?” zapytał stłumionym głosem i z jakiegoś powodu zdjął kapelusz. “Co ja mam z tym zrobić?” odpowiedziała mu ze łzami w oczach “Nie kocham go!
I nagle chłopak wziął ją w ramiona – Będziesz moja! Nie oddam cię nikomu! A moi rodzice zrozumieją. Więc uciekli razem. Chrystyna nie stawiała oporu, tylko przylgnęła do jego szerokiej piersi. …Babcia opowiedziała mi tę historię.
Moi rodzice nie byli źli na swoją córkę, a Stepan (mój dziadek) też nie pochodził z biednej rodziny, więc przygarnęli dziewczynę. Kiedy na dworze wyje, zawsze myślę o moich bliskich i tej romantycznej historii.