Mój mąż, dziecko i ja mieszkamy w małym jednopokojowym mieszkaniu od 6 lat. Ale niedawno dowiedziałam się, że mój mąż ma inne mieszkanie

Kostya i Sasha pobrali się sześć lat temu. Obecnie wychowują dziewczynkę i mieszkają w mieszkaniu jego żony. Przestrzeń życiowa jest bardzo mała, ale nie mają innego wyboru. A może to nie do końca prawda? W końcu matka Kostyi ma dwa mieszkania w świetnej okolicy. Mieszka w jednym, a drugie wynajmuje.

Dostaje za to dobre pieniądze i wydaje je na siebie – na lekarstwa, wakacje i podróże. Powiedziałem, że rachunki za media są wysokie. Odpowiedziała: “Tak, Kostia też często przychodził”.

A ja jej na to: “Dlaczego Kostia? Przecież to twoje mieszkanie”. Moja teściowa zaczęła się przechadzać. Powiedziała, że Kostia czasami pomaga jej płacić za internet i inne rzeczy – Ale nie prosi nas o pomoc i jestem spokojny, że ma pieniądze – odpowiedział spokojnie Kostia.

-Próbowałeś porozmawiać z mamą o tym, żeby ona przeprowadziła się do naszego jednopokojowego mieszkania, a my do jej dwupokojowego? To jest jej mieszkanie, kropka. Oczywiście Sasha rozumiała, że jej mąż nie odważyłby się nawet zaproponować matce czegoś takiego. Ale nie rozumiała całej sytuacji.

Czy Kostia nie posiadał mieszkania przez te wszystkie lata, kiedy byli stłoczeni w małym jednopokojowym mieszkaniu i czy nic z nim nie zrobili? Czy nie mieszkali tam jako rodzina i nie wynajmowali go?

Urodziłabym już twoje drugie dziecko! Za pięć lat skończę czterdzieści lat!Czy rozumiesz, co to oznacza? A jeszcze bardziej bolesny jest fakt, że przez te wszystkie lata matka i syn ukrywali prawdę przed Sashą. -“Wierzę, że to mieszkanie mojej matki.

Jakie to ma znaczenie, kto jest tam zameldowany? Mam to po dziadkach. Ale myślę, że to niesprawiedliwe.

Nie powinni byli skakać po głowie swojej córki. To mieszkanie słusznie należy do mojej matki. Dobry z niego syn, prawda? Zapewnił swojej matce bezchmurną starość, podczas gdy jego własna rodzina z dzieckiem ledwo przeżywa w małym jednopokojowym mieszkaniu!

Related Posts