Pewien 105-letni pradziadek był przeszczęśliwy, ponieważ po raz pierwszy zobaczy swojego prawnuka. A dlaczego nie? Nie każdy ma tyle szczęścia!
Rodzice Susan i Jason Zwolak czekali na ten wyjątkowy moment, odkąd urodził się ich syn Easton.
Zabrali Eastona w odwiedziny do pradziadka pięć dni po jego narodzinach. Susan i Jason mieli miłe wspomnienia z dzieciństwa związane z Popem i cieszyli się, że Easton będzie mógł go poznać.
Pop był niezwykle podekscytowany, gdy spotkał Eastona po raz pierwszy. Zrozumiałe, że był zdenerwowany i na początku martwił się, że nie będzie w stanie trzymać Eastona. Dlatego nie chciał go trzymać. Ale jego wnuczka Susan zapewniła go, że wszystko jest w porządku i nalegała, aby go przytulił.
Po kilku minutach starzec z wahaniem wyciągnął ręce, a jego serce wypełniło podekscytowanie. Kiedy w końcu przytulił Eastona, jego twarz natychmiast zmieniła się z radości.
Oczy Susan zalały się łzami, gdy zrzędliwy staruszek zmienił się w małego chłopca, którego twarz promieniała radością. Spojrzał Eastonowi w twarz i kiwnął kilka razy głową.
Easton spał spokojnie, ale obudził się pod wpływem pieszczot pradziadka. Starzec przytulił go mocno do piersi, a Easton przylgnął do niego!
Dumni rodzice patrzyli, jak dziadek delikatnie głaszcze twarz ich syna i patrzy na nich z prawdziwą radością. W tak zaawansowanym wieku nie jest łatwo znaleźć to, co czyni człowieka szczęśliwym. To spotkanie wiele znaczyło dla pradziadka.
